Archiwum maj 2016


maj 13 2016 Uczulenie na roztocza - jak walczyć ?
Komentarze (0)

Mniej mamy dzisiaj uczuleń na chemikalia - chyba poprawiły się standardy. Nadal jednak całkiem sporo jest uczuleń na roztocza. To spory problem, zwłaszcza, że nie ma tak naprawdę skutecznej terapii, a najlepszym sposobem jest po prostu częste sprzątanie. Gdzie w pokoju dziecka kryją się roztocza ? Często są to miejsca, o których byśmy nawet nie pomyśleli.

Uczulenie na roztocza często jest połączone z wrażliwością na inne czynniki, np. chemikalia. Warto o tym pamiętać, kiedy na przykład będziemy kupować materac

Zdecydowanie największa ilość roztoczy - jeśli wziąć wszystkie miejsca w całym domu - mieści się w materacu. może ich być tak nawet 4 razy więcej, niż w kurzu na podłodze. Można uniknąć takiej sytuacji, na przykład kupując materac z lateksu, czy dokładnie opakowując materac w specjalny pokrowiec. O łóżko, jeśli dziecko ma alergię, trzeba zadbać w szczególności. Nie da się wyleczyć alergii, jeśli materac jest pełen roztoczy. To minimum 8 godzin dziennie z nosem w poduszce (o niej i pościeli też trzeba pamiętać). 

I tak pokrowiec materaca trzeba prać minimum raz na 6 tygodni. Pościel zmieniać raz w tygodniu, poduszkę całkowicie wymieniać raz na pół roku (nawet jeśli jest prana, to i tak zbierają się tam resztki roztoczy. 

W sypialni nie może być oczywiście zasłon, dywanów, wykładzin itd. A co z zaskakującymi miejscami ? Kurz trzeba ścierać na przykład także ze ścian. 

andromeda1   
maj 13 2016 Jak ważny jest rytuał w zasypianiu ?
Komentarze (0)

Coraz częściej przestajemy zwracać uwagę na rytuały, mamy skłonność do życia w chaosie, a maluchy (wbrew pozorom) uwielbiają porządek i powtarzalność. Zwłaszcza, jeśli chodzi o sen. Nie może dziwić rozdrażenienie kilkulatka, jeśli malec chodzi spać o różnych godzinach, a jego zegar biologiczny szaleje. Rytuały są bardzo ważne dla dzieci, ale też bardzo ułatwiają życie. Przy niektórych maluszkach można by ustawiać zegarek. Zasypiają dosłownie w przedziale czasowym 10 minut - nawet nie trzeba się szczególnie starać. Trzeba jednak akurat w czasie tych 10 minut być w cichej sypialni, aby dziecko mogło wykorzystać swój zegar - po prostu. 

A jak to zrobić ? Trzeba być przede wszystkim konsekwentnym, bo tylko w taki sposób to się udaje. Lepiej od razu trzymać się planu, bo tzw. "resetowanie zegaru biologicznego" nie jest przyjemne. 

jedna godzina zasypiania i wstawania od początku - najlepiej od razu ją ustalić. To będzie się oczywiście zmieniać, ale zawsze warto mieć od zcego zacząć; drzemki - małym dzieciom zwyczajnie niezbędne, aby ich mózg mógł się dobrze rozwijać. Trzeba też pamiętać o tym, że dzieciaki są różne - jednym wystarczy pól godziny, inne z zasady śpią po dwie; rytuał przed spaniem - kąpiel, czytanie, opowiadanie bajek - byleby było to coś uspokajającego i powtarzało się codziennie. U dorosłych działa to tak samo :); odpowiednie miejsce do spania - ciche, zaciemnone i spokojne;

A czasami konieczne jest zresetowanie zegaru, kiedy malec zupełnie traci poczucie dnia i nocy - do tegeo jednak nie wolno dopuszczać.

andromeda1